podsumowując....
Pomijając fakt, iż sprawy przepisania działki jej podziału, wyznaczenia drogi (droga wewnętrzna biegnie przez 3 inne działki) trwały grubo ponad rok to na dzien dzisiejszy działka jest juz ogrodzona.
Ogrodzenie wykonala dla nas firma "Silesianit" z Katowic... konkretna i solidna, fachowe doradztwo, rewelacyjny kontakt.... ale do momentu jak na działke weszła ekipa montazystów... jesli kiedykolwiek skorzystacie z usług montazystow tej firmy zarezerwujcie sobie duzo czasu, aby w 100% patrzec im na ręce... dużo mógłbym tu jeszcze pisać o wyzej wymienionych, ale ogrodzenie stoi i mam nadziej ze za kilka wiosen sie nie przewroci :) ... ogrodzilismy sie panelem tylko z niespełna trzech stron ok.120mb... od frontu narazie tymaczasowo ok 30m
Na działke prowadzi 30 metrowej długości droga polna. Niestety w dni deszczowe nieprzejazdna.... to zmusiło nas do kolejnej inwestycji. Korytowanie i zasypanie gruzem betonowym zajeło trzem Panom uzbrojonych w dwie koparkoładowarki i dwa Kamzy ok 8 godzin (łącznie ze ściagnieciem humusu z połowy działki, ktory juz po czesci wykorzystaliśmy, ale o tym poźniej).
Po ogrodzeniu i wykonaniu drogi, aby nie tracić czasu w oczekiwaniu na pozwolenie na budowe, zaczelismy zagospodarowywac teren ( a w sumi 1/4 całości). Za pomieszczenie gospodarcze słuzy nam blaszak (4x6) kupiony przez internet na garaze-blaszane.pl. Ekipa fachowa po 3 dniach od zamówienia zagoscili na działce - montaz trwał niespełna 20 min.
... rozpoczeliśmy równanie cześci działki pod lasem, sadzenie iglaków i trawy...- ten fakt ujałem w kilku słowach a zajeło nam to ok miesiaca czasu.... oczywiscie w wolnych od pracy chwilach..
jak bedzie chwila to wrzuce kilka fotek....